...nic innego nie przychodzi mi do głowy, jak widzę pole tytułowe zawsze mam dylemat co tam napisać ;)
Dziś przyszedł wig dla Amy, nie do końca taki o jaki mi chodziło, ale na "dłuższe" "narazie" zostaje :)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny oraz ciepłe słowa :)
piątek, 27 września 2013
środa, 18 września 2013
Makowa Pani
.... czyli Poppy Parker. Postanowiłam, że w końcu pokażę Wam kolekcję lalek, które są NRFB. To trochę jak spacja w zdaniu, czyli przerwa w ciągłym pisaniu i zachwycaniu się Dalami. Widać tego mi trzeba bo zrobiło się tu troszkę za słodko... czas na pannę Poppy, którą uwielbiam mimo przepastnego pudełka w którym się chowa :)
Gift Set jest pełen cudowności, klasyczna garsoneczka, do tego torebka, kapelusz, bużuteria, dwie pary bucików i zestaw "na codzień" golfik i spodenki.
Sama Poppy jest "The New Girl in New York" więc wygląda na lekko zagubioną... jednak wie, że "Ask Any Girl", że zapytać jakąkolwiek dziewczynę, o to czy chciałaby znaleźć się na jej miejscu, bez wahania zgodziłaby się na taką rolę, rolę debiutującej modelki, młodej dziewczyny, wkraczającej na ścieżkę kariery w "nigdy nie śpiącym mieście" ;)
Lalka jest limitowana na 500 sztuk na cały świat i jest jedną z najładniejszych Poppy jakie dotychczas się ukazały.
Pozdrawiam serdecznie!
Fragment tyłu pudełka, niestety jest na nim niewielkie załamanie |
Shipper box z numerem zestawu i jego nazwą |
Poppy Parker w pudełku |
Dark romance... |
Dostępu do Poppy "broni" różowa kokardka |
PP by Jason Wu |
Spojrzenie warte miliony ;) |
Włosy Poppy są zgrabnie uczesane w wytwornego koka |
Makijaż eyeliner'em lekkie smokey eyes i różowe usta..ach :) |
Uwielbiam tę czarną kokardę na lekko kremowej koronkowej sukni |
Gift Set jest pełen cudowności, klasyczna garsoneczka, do tego torebka, kapelusz, bużuteria, dwie pary bucików i zestaw "na codzień" golfik i spodenki.
Sama Poppy jest "The New Girl in New York" więc wygląda na lekko zagubioną... jednak wie, że "Ask Any Girl", że zapytać jakąkolwiek dziewczynę, o to czy chciałaby znaleźć się na jej miejscu, bez wahania zgodziłaby się na taką rolę, rolę debiutującej modelki, młodej dziewczyny, wkraczającej na ścieżkę kariery w "nigdy nie śpiącym mieście" ;)
Lalka jest limitowana na 500 sztuk na cały świat i jest jedną z najładniejszych Poppy jakie dotychczas się ukazały.
Pozdrawiam serdecznie!
niedziela, 15 września 2013
Błogostan..
.... harmider, radość, zamieszanie, ciepełko, mruczenie... tak, mruczenie... i takie poczucie wszechobecnego zen. A wszystko za sprawą pewnego kociego dziecka, które mieszka ze mną od wczoraj :) a ja czuję się tak:
Spokojna, dostojna, rozradowana! niczym chmura która zaglądała mi dziś rano do sypialni :) Od wczoraj nasz nowy członek rodziny zaprzyjaźnia się nie tylko z "nowymi kątami" i domownikami ale też z ...
Amy w stroju "normalnym" nie wzbudzała u nowej lokatorki większych emocji, która bez reszty zajęta była testowaniem łóżka mojego synka :)
A poniżej sesja dwóch dziewczyn, które "teoretycznie" zamieniły się wigami na stałe ...
:) tło do sesji niespotykane, ale pewnie jeszcze nie jeden raz je zobaczycie ^^ w roli modelek niesamowita Charlie i niesamowita Cheyenne :))) miłej, leniwej niedzieli :)
Spokojna, dostojna, rozradowana! niczym chmura która zaglądała mi dziś rano do sypialni :) Od wczoraj nasz nowy członek rodziny zaprzyjaźnia się nie tylko z "nowymi kątami" i domownikami ale też z ...
Amy w stroju "normalnym" nie wzbudzała u nowej lokatorki większych emocji, która bez reszty zajęta była testowaniem łóżka mojego synka :)
A poniżej sesja dwóch dziewczyn, które "teoretycznie" zamieniły się wigami na stałe ...
:) tło do sesji niespotykane, ale pewnie jeszcze nie jeden raz je zobaczycie ^^ w roli modelek niesamowita Charlie i niesamowita Cheyenne :))) miłej, leniwej niedzieli :)
wtorek, 10 września 2013
Amy
... tak po prostu! przyjechała... wypakowywałam ją z wypiekami na policzkach, jak zresztą zawsze uważając na to by nie rozerwać pergaminu, nie wiem czemu, lubię gdy jest cały :D oczom ukazała się drobna buźka z wielkimi, ciemnymi oczami... kosmaty kombinezon w który jest przyodziana, sprawia że Amy wydaje się być jeszcze drobniejsza niż w rzeczywistości. Mój Foch, od serca ;) Poznajcie Amy :)
Czyż nie jest cudna?! oczywiście Amy czeka mała metamorfoza...nowe włoski, nowe ciałko... póki co, stoi ten mały Zajączek przy moim łóżku i zaprasza do Króliczej Nory po szczyptę Magii :) Dobranoc :)
i do mnie...
...też dotarła moda fotelikowa. Toffee zasiadła sobie wygodnie w zielonym fotelu, a pozostałe dwa przygarnęły Miyuki i Amelia nie załapując się tym samym na fotkę.
A tu moje dwa maluszki :) Arietta dorobiła się obitsu, natomiast Jouet (imię robocze) posiedzi sobie w kombinezonie przez jakiś jeszcze bliżej nie określony czas ponieważ ten strój idealnie do niej pasuje i na obitsu mi potem nie wejdzie, a szkoda by było takiego misia przeleżeć gdzieś w kątku ;)
Wrzucam jeszcze sesję "zabawy w chowanego" mojej "kieszonkowej" lali, noo nie mogę się nią nacieszyć, no!
P.S. Od wczoraj ktoś jeszcze u mnie zamieszkał, zrobię tylko jakieś porządne foty i wszystko się wyjaśni, kto to taki ;)
Pozdrawiam jesiennie i dziękuję za to że tu wpadacie :)
Wrzucam jeszcze sesję "zabawy w chowanego" mojej "kieszonkowej" lali, noo nie mogę się nią nacieszyć, no!
P.S. Od wczoraj ktoś jeszcze u mnie zamieszkał, zrobię tylko jakieś porządne foty i wszystko się wyjaśni, kto to taki ;)
Pozdrawiam jesiennie i dziękuję za to że tu wpadacie :)
czwartek, 5 września 2013
Kruszynka
wtorek, 3 września 2013
Na słodko
... czyli dziś Toffee w obiektywie.
A w zakładce "For Sale" nowa panna szukająca domku...
Enjoy!
Pozdrawiam!!!
A w zakładce "For Sale" nowa panna szukająca domku...
Enjoy!
Pozdrawiam!!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)