... do przygarnięcia lalka Blythe factory, mój custom no.8
link do aukcji :
http://allegro.pl/lalka-blythe-ooak-custom-no-8-annash-creations-i4866617694.html
oraz Blythe Prima Dolly Adorable Aubrey mój custom no.7
link do aukcji:
http://allegro.pl/lalka-blythe-ooak-custom-no-7-annash-creations-i4866595647.html
Pozdrawiam
piątek, 5 grudnia 2014
niedziela, 2 listopada 2014
Dawno temu..
był sobie blog lalkowy, który został wyparty przez nowoczesność, przez wszędobylskiego i megawszystkotrawiącego Fejsbóóóka :)
Dlatego też jestem tu bardzo rzadko.
Co u mnie? szydełkuję a przynajmniej staram się, a lalki grzecznie czekają na większe zainteresowanie. Szczególnie Dale i Pullipy oraz wszelkie Planningowe plastiki siedzą zapomniane za szkłem. Zdecydowanie lepie mają się wszyskie Blajty, duże i te małe paskudztwa ;)
a najlepiej ma się Poppy, ta duża, nowa, słońcem i latem pachnąca. Obracam ją w kółko, a to ręka w tę stronę, a to głowa w drugą. Pierwszy raz mam do czynienia z tak dużą Popką, jestem nią absolutnie zachwycona. Co prawda biedaczka skazana jest na swój kostium stockowy dożywotnio ( jak wiadomo nie potrafię szyć), ale jest tak piękna i urocza że wcale mi to nie przeszkadza, że odzienia na nią nie posiadam. Tak wiem, jestem wszystkorozmiarowolalkowolubna :) "skaczę" po różnorodnych pannach i każdą która do mnie trafia uwielbiam. Nie mam preferencji rozmiarowych. Lubię je za tą właśnie indywidualność :)
A teraz zdjęcie wspomnianej Poppy Parker Sunny Splash, mojej pierwszej szesnastki :)
W tak zwanym międzyczasie nazbierałam mnóstwo małych LPS Blajtek, dodatkowo przyjechała do mnie Yeolumka i żeby było wesoło czekam na jeszcze jedną cudowną dziewczynę :) w tym roku chciałabym jeszcze kupić Joujou, ale mój portfel się zablokował i żąda zmiany właścicielki bo zbyt dużo od niego wymagam ;)
Pozdrawiam!
Dlatego też jestem tu bardzo rzadko.
Co u mnie? szydełkuję a przynajmniej staram się, a lalki grzecznie czekają na większe zainteresowanie. Szczególnie Dale i Pullipy oraz wszelkie Planningowe plastiki siedzą zapomniane za szkłem. Zdecydowanie lepie mają się wszyskie Blajty, duże i te małe paskudztwa ;)
a najlepiej ma się Poppy, ta duża, nowa, słońcem i latem pachnąca. Obracam ją w kółko, a to ręka w tę stronę, a to głowa w drugą. Pierwszy raz mam do czynienia z tak dużą Popką, jestem nią absolutnie zachwycona. Co prawda biedaczka skazana jest na swój kostium stockowy dożywotnio ( jak wiadomo nie potrafię szyć), ale jest tak piękna i urocza że wcale mi to nie przeszkadza, że odzienia na nią nie posiadam. Tak wiem, jestem wszystkorozmiarowolalkowolubna :) "skaczę" po różnorodnych pannach i każdą która do mnie trafia uwielbiam. Nie mam preferencji rozmiarowych. Lubię je za tą właśnie indywidualność :)
A teraz zdjęcie wspomnianej Poppy Parker Sunny Splash, mojej pierwszej szesnastki :)
W tak zwanym międzyczasie nazbierałam mnóstwo małych LPS Blajtek, dodatkowo przyjechała do mnie Yeolumka i żeby było wesoło czekam na jeszcze jedną cudowną dziewczynę :) w tym roku chciałabym jeszcze kupić Joujou, ale mój portfel się zablokował i żąda zmiany właścicielki bo zbyt dużo od niego wymagam ;)
Pozdrawiam!
piątek, 19 września 2014
Panna Ashley
... uwiebiam ją jeszcze bardziej odkąd dałam jej nową buźkę ( custom doll no. 4)
Korzystając z pięknej, jesiennej pogody wybrałyśmy się na spacer pooglądać fontannę :)
A później spacerowałyśmy po parku :)
Ashley prezentuje tutaj przepiękny jesienny komplecik autorstwa Bogusi- dziękujemy i pozdrawiamy!
W towarzystwie motylka ;)
Pozdrawiam :))
Korzystając z pięknej, jesiennej pogody wybrałyśmy się na spacer pooglądać fontannę :)
A później spacerowałyśmy po parku :)
Ashley prezentuje tutaj przepiękny jesienny komplecik autorstwa Bogusi- dziękujemy i pozdrawiamy!
W towarzystwie motylka ;)
Pozdrawiam :))
wtorek, 16 września 2014
Zaraźliwe Paskudki
Chcę Wam bardzo podziękować za komentarze pod ostatnim postem, takie miłe słowa to wspaniały doping i zachęta do działania :) :* :)
...tyle się napatrzyłam na Wasze małe blajty z LPS, że przygarnęłam dwie sierotki do siebie. Jestem pozytywnie zaskoczona ich urokiem bo na żywo są słodsze niż na fotkach. Takie pesteczki małe :)
Pozdrawiam :)
...tyle się napatrzyłam na Wasze małe blajty z LPS, że przygarnęłam dwie sierotki do siebie. Jestem pozytywnie zaskoczona ich urokiem bo na żywo są słodsze niż na fotkach. Takie pesteczki małe :)
Pozdrawiam :)
poniedziałek, 15 września 2014
Custom Dolls
... Ci którzy mnie znają, wiedzą że cichutko i bezczynnie nie usiedzę ;) Postanowiłam więc na dobre zająć się customizowaniem lalek Blythe. Taka twórczość daje mi mnóstwo radości, pozwala wyciszyć się i tworzyć zupełnie coś nowego.
Przedstawiam Wam Summer. To Blythe Factory, custom doll no.2, która znalazła kochający domek u Oli - serdecznie pozdrawiam :)
Summer tuż przed zmianą:
A tu już po niej :)
A tu w duecie z moją Esme (custom by Malkama)
Pozdrawiam :)
Przedstawiam Wam Summer. To Blythe Factory, custom doll no.2, która znalazła kochający domek u Oli - serdecznie pozdrawiam :)
Summer tuż przed zmianą:
A tu już po niej :)
A tu w duecie z moją Esme (custom by Malkama)
Pozdrawiam :)
sobota, 13 września 2014
Keep Calm...
...and love dolls ^^ chyba sprawię sobie taką koszulkę ;)
Pokazę Wam mojego malutka, petitka przyjechała jakiś czas temu, zdążyła zaprzyjaźnić się z petitką Raisą, była ze mną w lesie na grzybkach, ot lalka kieszonkowa, a że Blythe to jeszcze lepiej :)
Oto Petite Blythe Perfect Paisley, u mnie po prostu Paisley :)
Pozdrawiam :)
Pokazę Wam mojego malutka, petitka przyjechała jakiś czas temu, zdążyła zaprzyjaźnić się z petitką Raisą, była ze mną w lesie na grzybkach, ot lalka kieszonkowa, a że Blythe to jeszcze lepiej :)
Oto Petite Blythe Perfect Paisley, u mnie po prostu Paisley :)
Pozdrawiam :)
piątek, 12 września 2014
Formalności
...czas wrzucić fotki na bloga.. ostatnio nie mam do niego serca.. zastanawiam się nawet czy go nie "porzucić" na pewien czas, skasować bym nie chciała..to jednak miejsce które w każdej ilości pochłania spam zdjęciowy moich lalek, drugiego takiego nie znajdę ;) więc "porzucenie" jest chyba najbardziej na miejscu. Zanim jednak cokolwiek z nim zrobię, nawrzucam foty moich dwóch blajtek, które- jak wiecie z FB- przysporzyły mnie prawie o zawał serca (WER Wwa przytrzymała je trochę i groziło mi niezłe czyszczenie portfela). Długo myślałam nad imionami dla nich, chciałam by były wyjątkowe. Ostatnio wybranie imienia dla lalki to dla mnie przedsięwzięcie porównywalne z wybraniem sofy do salonu ;)
Przedstawiam Wam moje słodkie siostrzyczki - Sunshine (BSH) i Heaven (BPDAA) ^^
I pierwszy plener Heaven ;)
A tu już moje drugie słoneczko :))
No to wychodzę ^^
Mimo zastoju bloga, w lalkowej sferze dzieje się u mnie bardzo dużo. Mam masę zaległości, które sukcesywnie będę uzupełniać :)
Pozdrawiam już jesiennie :))
Przedstawiam Wam moje słodkie siostrzyczki - Sunshine (BSH) i Heaven (BPDAA) ^^
I pierwszy plener Heaven ;)
A tu już moje drugie słoneczko :))
No to wychodzę ^^
Mimo zastoju bloga, w lalkowej sferze dzieje się u mnie bardzo dużo. Mam masę zaległości, które sukcesywnie będę uzupełniać :)
Pozdrawiam już jesiennie :))
wtorek, 26 sierpnia 2014
Bardzo długi post
... namnożyło się zaległości, zdjęć do pokazania, słów do napisania... ostatnio więcej widać mnie na FB niż tutaj, mam wrażenie że blog z czasem robi niepotrzebny, ale skoro jest to odkurzam go i wrzucam kilka zaległych fotek moich lalek Prim i Raisa (petitka) na wakacjach:
Grillowa promocja regionu :D
Prim towarzyszyła nam w podróży do Łagowa, to piękna, malownicza miejscowość z jeziorem i starym klimatycznym zamkiem :)
Zamczysko... :)
A tutaj Safari Zoo
w drodze do domu..zmęczona...
Bonusik Raisa:
Pozdrawiamy!
Grillowa promocja regionu :D
Prim towarzyszyła nam w podróży do Łagowa, to piękna, malownicza miejscowość z jeziorem i starym klimatycznym zamkiem :)
Zamczysko... :)
A tutaj Safari Zoo
w drodze do domu..zmęczona...
Bonusik Raisa:
Pozdrawiamy!
Subskrybuj:
Posty (Atom)