Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Miyuki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Miyuki. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

bezbarwnie

... czyli moje pannice w sepii i czarnobiałych kolorach. Zdjęcia robione jeszcze podczas pierwszej części urlopu, gdzie miałam je prawie wszystkie ze sobą.  Chciałam aby zdjęcia były w klimacie "starodawnym" stąd lalki gdzieś w tle mają np stare radio, piec kaflowy czy grubą linę... mam nadzieję, że mi się udało osiągnąć zamierzony efekt. Enjoy then!











































Pozdrawiam i dziękuję za to, że tu zaglądacie :)

czwartek, 23 maja 2013

Łobuziara

...Miyuki postanowiła że zacznie ćwiczyć swoją kondycję fizyczną i wspięła się na barierkę balkonową tłumacząc mi, że przygotowuje się do uprawiania wspinaczki skałkowej, też sobie wymyślia! mam nadzieję,że zmieni zdanie, bo to dość niebezpieczne dla takich małych dziewczynek. Na pamiątkę tej odważnej decyzji, kilka foto mojego Focha ^^















Przytachała ze sobą na górę ulubione autko, ale potem biedactwo miała problemy z zejściem stamtąd, ściągnęłam ją szybko bo chyba jednak troszkę bała tam siedzieć ;) a wszystko to za sprawą nowego ciałka, w końcu założyłam jej obitsu w całości to teraz dziewczyna szaleje ^^ Piękne odzienie Miyu to wyjątkowa grungowa kompozycja- cudna bluza od Cioci Agnieszki z Doll's Caffe za którą serdecznie dziękujemy ^^ czapeczka z wymianki z Nellodiną a geterki od Elianki, za to też dziękujemy :) Butki własne od Mimiwoo.
Miyuki liczy chyba na to że zmieni tego bloga w fashion style :D ale z moim talentem do szycia prędko tego nie dokona, hii :)

Serdecznie pozdrawiamy wszystkich odwiedzających !!!

wtorek, 23 kwietnia 2013

plener

... wszyscy mają plener!? mam i ja ^^ A tak na serio w końcu się przełamałam. Odważyłam się wyjść z lalką na dwór. Nie proste to bo wszędzie ludzie, w każdym parku i na każdej ławce. Ale co tam. Udało się.
Zdjęcia jakie są takie są, mistrzem nie jestem, ale modelka -Miyuki- była wdzięczna więc przymknijcie oko na moje techniczne mega-niedociągnięcia.

















Pozdrawiam!

niedziela, 7 kwietnia 2013

Trochę słońca

...w moim mieście .... i od razu dziewczyny wskoczyły przed obiektyw. Wszystkie jak jedna bardzo chciały złapać pierwsze wiosenne promienie słońca, a Sara uznała że to dobra chwilka na opalanie i zapozowała w pantalonkach ^^ ... a tak naprawdę czekała na przymiarkę nowego ubranka i siedziała sobie taka golaska przez dobre pół dnia.... a teraz czas na zarzucenie Was fotkami :) zdjęcia robione zwykłą "małpką cykawką" ale co tam, ekipie to nie przeszkadza ;)



kiedy będę mieć ubranko? zimno mi...



new wig, new body, new me





no dobra, ja też stanę do zdjęcia

stain of light






In the shadow

możemy zatrzymać tego szczeniaczka? proszę...



Pierwszy balkonowy plener bezimiennej Dotori

To mój piesek, Łatek, wiecie?

hmm.. wszędzie jeszcze śnieg...

mamy podobne spojrzenie :P to moja foczka Sheela




 Mamy nadzieję, że słońca będzie coraz więcej bo czekamy z utęsknieniem na pierwsze wiosenne plenerki :)
pozdrawiamy ciepło :)

czwartek, 4 kwietnia 2013

gdzie jesteś

... wiosno? zwariować można od tego śniegu, przez wszędobylską biel nawet moim pannom pozować do zdjęć nie bardzo się chce..
U mnie pochorobowo więc powoli znów mogę spoglądać w stronę moich dziewczynek, jeszcze ostrożnie, bo moje chorowitki wymagają czułej i nieustającej uwagi :) ale jest już lepiej, jak to się mówi- oby do wiosny.
W międzyczasie- Sara dostała swoje obitsu i nowego wiga, co było- mam nadzieję- widać w ostatnim wpisie. Niestety większość jej zdjęć jest tak kiepska że nie zamieszczę żadnego dopóki nie uda mi się zrobić lepszej fotki. W dalszej kolejności, na swoje ciałko czeka teraz Miyuki - ma chociaż swoje trampki- oraz dalej bezimienna Dotori, zamówiłam też butki dla Lily-Luny coby w końcu boso biegać przestała, a i dalluniom skapną się dwie pary. I na tym nie koniec. Uszyłam pierwsze ubranko. Skromne, ręcznie szyte więc i pełne niedociągnięć ale zupełnie moje. Komplet składa się ze spódniczki, geterków i opaski na włosy. Bez bluzki jeszcze ;) Lily też dostała ręcznie szytą sukienkę, ale zdjęcia jeszcze brak.
Pokażę Wam o czym mowa, tylko proszę o wyrozumiałość, do tej pory szyłam zupełnie inne "rzeczy", mini ubranek nie miałam przyjemności, mam tylko nadzieję, że będzie coraz lepiej.





Pozdrawiam wszystkich zaglądających

P.S. Dodałam nową zakładkę - For Sale - zapraszam !!!

środa, 13 marca 2013

dzianinkowo

... dzisiaj szary dzień więc i inspiracja do zrobienia zdjęć również szara. Miyuki i Lila uparły się zapozować dziś właśnie w tych barwach, poniżej efekt naszej pracy :)


Popatrzcie jak dla Was pozuję ^^

To dlatego, że dzisiaj dostałam w prezencie nowe gumki do włosków :)

Jeszcze za bardzo nie umiem pozować...

...ale bardzo się staram :P

Ładne mam kitki, prawda?

Mała Lila Coral z koralikiem

zamyślona...

violet eyes with

black & white stripes

cieplutko mi ^^

...ja stąd nie wychodzę, nie ma mowy :P
Pierwsza dłuższa sesja Miyu zaliczona, a ja niecierpliwie odliczam dni do odebrania nowych paczuszek, a czas dłuży się nieubłaganie.. w międzyczasie zamówiłam nowe włoski dla Sary i na razie jedno obitsu, będzie problem z decyzją która z dziewczynek zostanie nim obdarowana.. ech życie ;)