Zdjęcia jakie są takie są, mistrzem nie jestem, ale modelka -Miyuki- była wdzięczna więc przymknijcie oko na moje techniczne mega-niedociągnięcia.
wtorek, 23 kwietnia 2013
plener
... wszyscy mają plener!? mam i ja ^^ A tak na serio w końcu się przełamałam. Odważyłam się wyjść z lalką na dwór. Nie proste to bo wszędzie ludzie, w każdym parku i na każdej ławce. Ale co tam. Udało się.
Zdjęcia jakie są takie są, mistrzem nie jestem, ale modelka -Miyuki- była wdzięczna więc przymknijcie oko na moje techniczne mega-niedociągnięcia.
Pozdrawiam!
Zdjęcia jakie są takie są, mistrzem nie jestem, ale modelka -Miyuki- była wdzięczna więc przymknijcie oko na moje techniczne mega-niedociągnięcia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Miyuki trochę nieśmiało pozuje. Ale myślę , że się rozkręci
OdpowiedzUsuńPS. Dziś wysłałam ;)
Śliczne zdjęcia :-) ja tam zawsze biorę że sobą córcie ;-) zawsze to łatwiej wyjąć lalkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
:( :( :(
Usuń...ja nie mam córci... :( :( :(
...trzech synów...
Trzech :-) no to rzeczywiście nie masz przykrywki ;-)
UsuńJa mam dwie córki :-) więc nikogo nie dziwi jak noszę lalki.
właśnie dlatego wzięłam lalę bo mam córkę, z tym że wiekowo to się ona kwalifikuje raczej do grzechotki jeszcze ;)) no ale kto się na Dalach nie zna, ten nie wie ;)
UsuńŁadne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńMamy dwa te same modele dali :) fajne są! !
To prawda :) i są tak różne jak dzień i noc, przynajmniej moje- Sara taka rozważna princesska a Miyu rozrabiara :D
UsuńTeż muszę się wybrać na jakiś plener... :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie ^^
Usuńp.s. i weź najnowszą dziewuszkę, jest urocza ^^