z Little Dal Coral... (Lily-Luna)
Już od dawna po głowie chodziła mi sprzedaż tej laleczki... od nowości prawie cały przestała na półce, od dziś zaczyna szukać nowego domku.
Sprzedaję ją na obitsu 11cm white z magnesami, wraz ze stockowym ciałkiem, ubrankiem, pudełkiem oraz dodatkiem niespodzianką. Cena 230zł. Zainteresowanych proszę o maila.
Pozdrawiam!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Little Dal Coral. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Little Dal Coral. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 25 sierpnia 2013
niedziela, 7 kwietnia 2013
Trochę słońca
...w moim mieście .... i od razu dziewczyny wskoczyły przed obiektyw. Wszystkie jak jedna bardzo chciały złapać pierwsze wiosenne promienie słońca, a Sara uznała że to dobra chwilka na opalanie i zapozowała w pantalonkach ^^ ... a tak naprawdę czekała na przymiarkę nowego ubranka i siedziała sobie taka golaska przez dobre pół dnia.... a teraz czas na zarzucenie Was fotkami :) zdjęcia robione zwykłą "małpką cykawką" ale co tam, ekipie to nie przeszkadza ;)
Mamy nadzieję, że słońca będzie coraz więcej bo czekamy z utęsknieniem na pierwsze wiosenne plenerki :)
pozdrawiamy ciepło :)
kiedy będę mieć ubranko? zimno mi... |
new wig, new body, new me |
no dobra, ja też stanę do zdjęcia |
stain of light |
In the shadow |
możemy zatrzymać tego szczeniaczka? proszę... |
Pierwszy balkonowy plener bezimiennej Dotori |
To mój piesek, Łatek, wiecie? |
hmm.. wszędzie jeszcze śnieg... |
mamy podobne spojrzenie :P to moja foczka Sheela |
Mamy nadzieję, że słońca będzie coraz więcej bo czekamy z utęsknieniem na pierwsze wiosenne plenerki :)
pozdrawiamy ciepło :)
Etykiety:
Bajka,
Dal,
Dal Angelic Pretty Maretti,
Dal Dalcomi,
Dal Darony,
Dal Dotori,
Lily,
Little Dal Aries,
Little Dal Coral,
Luna,
Miyuki,
Sara,
Słońce,
Wig
środa, 13 marca 2013
dzianinkowo
... dzisiaj szary dzień więc i inspiracja do zrobienia zdjęć również szara. Miyuki i Lila uparły się zapozować dziś właśnie w tych barwach, poniżej efekt naszej pracy :)
Pierwsza dłuższa sesja Miyu zaliczona, a ja niecierpliwie odliczam dni do odebrania nowych paczuszek, a czas dłuży się nieubłaganie.. w międzyczasie zamówiłam nowe włoski dla Sary i na razie jedno obitsu, będzie problem z decyzją która z dziewczynek zostanie nim obdarowana.. ech życie ;)
Popatrzcie jak dla Was pozuję ^^ |
To dlatego, że dzisiaj dostałam w prezencie nowe gumki do włosków :) |
Jeszcze za bardzo nie umiem pozować... |
...ale bardzo się staram :P |
Ładne mam kitki, prawda? |
Mała Lila Coral z koralikiem |
zamyślona... |
violet eyes with |
black & white stripes |
cieplutko mi ^^ |
...ja stąd nie wychodzę, nie ma mowy :P |
czwartek, 28 lutego 2013
na szybko
... wrzucam zdjęcia mojej malutkiej Lilly (tak, tak, to już jest wersja ostateczna imienia), tak aby zaprezentowała się w swoim nowym ubranku, na razie kupnym, ale jak znajdę chwilkę czasu to na pewno Lilka dorobi się porządnej sukieneczki :)
Tutaj w całej okazałości widac moją Lilę, stojaczek magnetyczny to dobra rzecz, polecam :)
Lilka do mnie dzisiaj nieśmiało zagadała o swoje niesforne włoski, troszkę jej przeszkadzała w zabawie rozwichrzona czuprynka więc podarowałam jej malutkie spineczki ^^
Dziękuję! tak już jest dużo lepiej, idę się pobiegac! :D
Nadal czekamy na nowe lokatorki, które już są do nas w drodze.. i jeszcze mamy jedną niespodziankę, ktoś jeszcze do nas przybędzie, ale narazie ciiii ^^
Tutaj w całej okazałości widac moją Lilę, stojaczek magnetyczny to dobra rzecz, polecam :)
Lilka do mnie dzisiaj nieśmiało zagadała o swoje niesforne włoski, troszkę jej przeszkadzała w zabawie rozwichrzona czuprynka więc podarowałam jej malutkie spineczki ^^
Dziękuję! tak już jest dużo lepiej, idę się pobiegac! :D
Nadal czekamy na nowe lokatorki, które już są do nas w drodze.. i jeszcze mamy jedną niespodziankę, ktoś jeszcze do nas przybędzie, ale narazie ciiii ^^
sobota, 23 lutego 2013
uwolniona
Luna niedługo siedziała w pudełku, nie mogłam się powstrzymać by jej stamtąd nie wyjąc, a że czasu w domu było niewiele, zabrałam ją ze sobą do szpitala i tam wypakowałam. Pierwsze wrażenia dallowe...
hmm, włoski długie, puszyste, ale bardzo, bardzo niesforne, sztywne jak druty i puszące się w każdą stronę. Gęste- to na plus, jednak to puszenie mnie irytuje i trzeba będzie coś z tym zrobic.
Sukienka bardzo porządnie wykonana, dobrze obszyta, z rzepem na pleckach, niestety jest tak wąziutka, że na ciałko obitsu na pewno się nie wciśnie... (na flikerze widziałam hybrydę Coral na obitsu i miała na sobie oryginalne ubranko, także ktoś chyba je poszerzył). Kapelusik lali przyozdobiony jest dwoma króliczymi uszkami, czego na zdjęciu promo dobrze nie widac, bardziej myślałam, że to jakaś koronka dająca nadmierne przyozdobienie kapelindra. Uszka są w porządku :)
Zastanawiałam się tylko czy zmienic jej ciałko czy zostawic dla Arietki, ale doszłam do wniosku, że nie ma co czekac tylko działac. Arietka będzie musiała poczekac na swoja kolej, póki co Luna jest pierwsza.
Czuję się jak chirurg-amator przed swoją pierwszą operacją :P ale niebawem zabiorę się do pracy :) efekty jeszcze dzisiaj do wglądu ^^ pozdrawiam.
RE-EDIT
Udało się !!!
Dzisiaj tj. 23.03.2013 roku o godzinie 22.05 narodziła się mała hybryda o imieniu Luna, zwaną też Suri (imię jeszcze w sferze rozważań ^^) Dziewczynka jest prześliczna, a ja jestem mega duma że wszystko poszło zgodnie z planem :) przedstawiam Wam Lunę- Suri ;)
Zdjęcie wieczorno-łazienkowe więc jakośc też nie najlepsza, ale co trzeba to widac :) dobranoc !
hmm, włoski długie, puszyste, ale bardzo, bardzo niesforne, sztywne jak druty i puszące się w każdą stronę. Gęste- to na plus, jednak to puszenie mnie irytuje i trzeba będzie coś z tym zrobic.
Sukienka bardzo porządnie wykonana, dobrze obszyta, z rzepem na pleckach, niestety jest tak wąziutka, że na ciałko obitsu na pewno się nie wciśnie... (na flikerze widziałam hybrydę Coral na obitsu i miała na sobie oryginalne ubranko, także ktoś chyba je poszerzył). Kapelusik lali przyozdobiony jest dwoma króliczymi uszkami, czego na zdjęciu promo dobrze nie widac, bardziej myślałam, że to jakaś koronka dająca nadmierne przyozdobienie kapelindra. Uszka są w porządku :)
Zastanawiałam się tylko czy zmienic jej ciałko czy zostawic dla Arietki, ale doszłam do wniosku, że nie ma co czekac tylko działac. Arietka będzie musiała poczekac na swoja kolej, póki co Luna jest pierwsza.
Czuję się jak chirurg-amator przed swoją pierwszą operacją :P ale niebawem zabiorę się do pracy :) efekty jeszcze dzisiaj do wglądu ^^ pozdrawiam.
RE-EDIT
Udało się !!!
Dzisiaj tj. 23.03.2013 roku o godzinie 22.05 narodziła się mała hybryda o imieniu Luna, zwaną też Suri (imię jeszcze w sferze rozważań ^^) Dziewczynka jest prześliczna, a ja jestem mega duma że wszystko poszło zgodnie z planem :) przedstawiam Wam Lunę- Suri ;)
Mała Suri ze swoim "starym" ciałkiem |
Zdjęcie wieczorno-łazienkowe więc jakośc też nie najlepsza, ale co trzeba to widac :) dobranoc !
Subskrybuj:
Posty (Atom)