Obserwatorzy

piątek, 30 sierpnia 2013

no title

Lily - Luna znalazła już nowy domek (pozdrawiamy:)), a ja znalazłam nowy obiekt westchnień który już do mnie leci! zmieniłam też wygląd bloga, potrzebowałam tych zmian, zarówno tu jak i w sferze lalkowej... wrzucam kilka zaległych fotek z pierwszego wakacyjnego pleneru Selmy... muszę przyznać, że ta plastikowa panna jest całkiem wdzięczną modelką. Na początku mnie nie zauroczyła, a dziś jest jedną z ulubionych lal.














Zdjęcia zrobione na zwykłej zielonej trawce, nad rzeką Obrą w województwie wielkopolskim. Aj wróciłabym tam, wróciła...

pozdrowienia zostawiam!!!!

niedziela, 25 sierpnia 2013

rozstania czas...

z Little Dal Coral... (Lily-Luna)
Już od dawna po głowie chodziła mi sprzedaż tej laleczki... od nowości prawie cały przestała na półce, od dziś zaczyna szukać nowego domku.







Sprzedaję ją na obitsu 11cm white z magnesami, wraz ze stockowym ciałkiem, ubrankiem, pudełkiem oraz dodatkiem niespodzianką. Cena 230zł. Zainteresowanych proszę o maila.


Pozdrawiam!

czwartek, 22 sierpnia 2013

Sukienka

... którą  ma na sobie Breena wyszła spod igły naszej drogiej Makarreny, za co ślicznie Ci kochana dziękujemy! Z pewnością to pierwsza i nie ostatnia rzecz jaką u Makarreny zamówiłam, leży jak ulał na tym elfim ciałku :)

















Z sukienką przyszły jeszcze spodnie dla mojego Natsume, które dzielnie prezentował Daniel z Marzenkowej gromady, natomiast mój Taeyang siedzi grzecznie na półce w pokoju córki czekając grzecznie na odzienie,które już w niedzielę będzie mógł założyć :) szykujcie się na kawał męskiej lalkowej golizny ;))

Pozdrawiam!

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

bezbarwnie

... czyli moje pannice w sepii i czarnobiałych kolorach. Zdjęcia robione jeszcze podczas pierwszej części urlopu, gdzie miałam je prawie wszystkie ze sobą.  Chciałam aby zdjęcia były w klimacie "starodawnym" stąd lalki gdzieś w tle mają np stare radio, piec kaflowy czy grubą linę... mam nadzieję, że mi się udało osiągnąć zamierzony efekt. Enjoy then!











































Pozdrawiam i dziękuję za to, że tu zaglądacie :)

sobota, 10 sierpnia 2013

new look

... tego właśnie było mi trzeba! odświeżenia lal, właściwie to chociaż jednej, całkiem przypadkiem i całkiem trafnie :) Chodzi o Kitty, a właściwie o Charlie. Zmienilam jej imię bo i tak wciąż mówiłam na nią Charlie, w końcu tak zostało. Kitty- Charlotte- Charlie. Dla mnie może być, zmiana na plus, gorzej mój syn, nadal uważa, że kocie imię jest lepsze dla Dalki, cóż... może inna będzie kociczką ;)
Tymczasem fotki "nowej" "starej" lali :)





Uważam, że ten kolor włosów dobrze oddaje jej charakter- podejrzliwa, nieśmiała i ciekawska z niej istotka ;)

















 Wiguś jest super, jestem zadowolona bo fryzurka choć krótka daje kilka możliwości uczesania, a przy tym jest gęsta, miękka i ładnie się układa :)
























To drugi plener Charlie i pewnie już ostatni tutaj, na wakacjach. We wtorek wracamy do rzeczywistości, do domu. Pogoda coraz bardziej jesienna, słońce bielsze, wiatr chłodniejszy... lubię jesień. A z tą porą roku nieodłącznie kojarzy mi się moja Dalka Cheyenne więc pewnie to ona będzie główną bohaterką wrześniowych spacerów ;)

p.s. ostatnio okazyjnie udało mi się zakupić na targach staroci kilka drobiazgów dla lalek, w dodatku wczoraj dokopałam się- przeglądając strych- do swoich lalek z dzieciństwa, znalazły się wszystkie wymarzone barbie i inne Petry ;) także relacja niebawem :)

p.s.2 ostatnio mam sporo do pokazania i napisania, tylko doba za krótka, czasu za mało, słów trochę brakuje, ale postaram się by było ciekawie :)

p.s.3 się rozgadałam :P

pozdrowionka!

pozdrowionka!

piątek, 9 sierpnia 2013

nocą...

.. przy świetle małej lampki, sportretowałam moją małą Wróżkę. Wcześniej jednak ustawiłam jej oczka według swojego widzimisię :)




















Lepiej chyba jej w "takim spojrzeniu", tak mi się wydaje :) byłam z nią na drugim plenerze w parku.
Nie patrzcie na ubranko, zwykłe, zabrane jakiejś starej laluni z dzieciństwa, ale przynajmniej negliżu już na fotach nie będzie ;)

























Wiem, wiem, dużo tego ^^ i wiem też że jej spojrzenie mówi " ratunku, zabierzcie ze mnie tę niemodną kieckę bo wyglądam jak prababcia Elfica" :P doczekasz się Breeno, już niebawem ;))

buźka!