... dziękuję Wam kochani za to że mimo iż mnie nie ma tu za często, Wy ze mną jesteście :)
Ja nadal na wakacjach, pogoda cudowna, aż prosi się o plener, ale czasu brak. Dziś koncert Patrycji Markowskiej, masy ludzi więc i lalek ze sobą nie zabieram, nie ma się gdzie schować. Dzieci biegają, a ja korzystam z chwili i podglądam Wasze blogi, choć nie komentuję, jestem cały czas z Wami.
Fascynacja Pukifee trwa i pewnie dlatego ona będzie w większości postów główną bohaterką :) wybaczcie, zakochałam się w tej małej elficy bez pamięci ^^ poniżej trochę domowego spamu.. :)
Przed Państwem moja mała Breena ^^ (imię jeszcze w sferze końcowych ustaleń, chociaż prawdopodobnie zostanie niezmienione ;)) )
Breena na razie doczekała się włosków i nowych bucików, nadal jest golaskiem, ale to nic i tak jest urocza^^ Bardzo chciałabym tutaj podziękować Bovary , Drutefce, Caffe Dolls oraz Makkarrenie za pomoc w spełnieniu tego lalkowego marzenia, dziewczyny jesteście kochane !!! Wasze szczere słowa pomogły mi przebrnąć przez proces zamówienia i przetrwać dłużący się czas oczekiwania! aż trzy miesiące czekania, ale warto było :*
uściski wakacyjne dla wszystkich odwiedzających!!!
Jest cudowna :)) takie słodkie maleństwo :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Piękna! Warto było czekać!
OdpowiedzUsuńŚliczna laleczka, taka kruszynka, cudo :)
OdpowiedzUsuńśliczna jest, przepraszam za opóźnienie, w tym tygodniu zaczynam ;)
OdpowiedzUsuń