Obserwatorzy

piątek, 8 lutego 2013

impuls

Nie wiem od czego zacząc. Zakochałam się w pewnym uroczym stworzonku ^^ przeglądałam fotki, myślałam, szperałam w sieci za więcej info, uczyłam się nowości technicznych i... zdobyłam się na odwagę.
Kupiłam dziś swoją pierwszą lalkę nie z bajki Barbie i innych dorosłych panien jak FR czy PP.
Wariatka ze mnie niemożliwa tym bardziej, że limit finansowy na ten miesiąc przekroczony został o dwa kolejne miesiące z góry, ale... natura była silniejsza.

Do mojego serduszka wpadła dziś lalunia o wdzięcznym imieniu Little Dal+ Coral 4.25"
A oto ona:

zdjęcie promo firmy Jun Planning

Jestem nią zachwycona, zafascynowana, zauroczona!
Już dużo wczesniej przymierzałam się do przygarnięcia lalki z "tych bjd" ale nie miałam odwagi, czułam się niedojrzała do takich decyzji. Jednak gdy "po raz enty" przeglądałam zdjęcia małych Dal-ek na Flikerze, w oczy wpadła mi ta urokliwa twarzyczka i uznałam, że muszę ją miec.

Zamówiłam dla Małej Coral (imię w fazie testowej) ciałko OBITSU 11cm white i mam tylko nadzieję, że jak przyjdzie pora "zmiany ciałka" to niczego nie popsuję..

Jedno jest pewne, nie mogę się jej doczekac!

p.s. przybyła panna Barbie Spain oraz od dawna poszukiwana Cali Christie, ale o nich innym razem, pozdrawiam.

 

 

 

4 komentarze:

  1. Niczego nie popsujesz przy montowaniu obitsu, robiłam to już dwóm sztukom i myślę, że trzeciej zrobiłabym z pamięci ;) Gratuluję decyzji, małe Dale są przesłodkie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dziwię się Twojemu zauroczeniu - to taki słodki różowy okruszek:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznotkę wybrałaś!! :) Jeśli lubisz lalki z serii Dolls of The World,to u mnie na blogu znajdziesz Spanish Barbie Matador :) zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Małe dale są słodkie,szczególnie zyskują po zmianie ciałka na obitsu. Na pewno sobie poradzisz ze zmianą i jeszcze bardziej zauroczysz się maleństwem. Co więcej śmiem twierdzić, że zapolujesz na dużą dalkę :)))
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń