Obserwatorzy

poniedziałek, 11 marca 2013

kolejne maleństwo

... przyszła pora przedstawić moją drugą Little Dal - Aries. Na razie jest bezimienna, roboczo zwana Arietką, co nawet mi się podoba :) Lalka jest śliczna, ma piękną zwiewną sukienkę i śmieszną rogatą czapkę. W zamyśle Arietka miała wylądować na obitsu 11 ale .. po wypakowaniu jej z pudełka i rozprostowania sukienki stwierdziłam, że cały jej urok właśnie w tej "kruchości" i na razie zostanie taka jaka jest. Poniżej zdjęcia tej małej wróżki :)

Tak prezentuje się w pudełku




Zbliżenie na dziubek ^^



 I ciekawska Lila, musiała wcisnąc się przed obiektyw :P




Tutaj już we trójkę z małą Rot-chan mojej siostry ^^


Lekko wypakowana, prezentuje się jeszcze ładniej :)



Śmieszna barania czapeczka z piórkiem oraze mleczobiały stojaczek, oto dodatki tej laluni



Uwolniona...






Starałam się nie wiązać czapeczki pod szyją żeby nie zepsuć loczków ;)




Dla porównania pyszczek Rot-chanki :)






A tutaj widać wróżkowy mejkap lali :)


Podsumowując - Aries wygląda jak mały elf bądź wróżka, nie wiele - prócz czapki- ma wspólnego z baranem ;))   pozdrawiam :)

6 komentarzy:

  1. Małe laleczki mają w sobie dużo uroku i słodyczy, chociaż przyznam że rozmiar zupełnie nie dla mnie, takie maleństwo przy swoich umiejętnościach bardzo szybko bym zgubiła i cierpialabym strasznie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też nie noszę ze sobą żadnej maludy z obawy o to, że ją zgubię, cieszy moje oczy mieszkając na komodzie ^^

      Usuń
  2. Gratulacje, również mam tego little dala.... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, nie można się im oprzeć ^^ również gratuluję :)

      Usuń
  3. Jakie ma śliczne zakręcone rzęsy :D Arietka to piękne imię i doskonale pasuje do tej lalki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, a imię chyba zostanie, tak z przyzwyczajenia ;)

      Usuń