Obserwatorzy

czwartek, 4 kwietnia 2013

gdzie jesteś

... wiosno? zwariować można od tego śniegu, przez wszędobylską biel nawet moim pannom pozować do zdjęć nie bardzo się chce..
U mnie pochorobowo więc powoli znów mogę spoglądać w stronę moich dziewczynek, jeszcze ostrożnie, bo moje chorowitki wymagają czułej i nieustającej uwagi :) ale jest już lepiej, jak to się mówi- oby do wiosny.
W międzyczasie- Sara dostała swoje obitsu i nowego wiga, co było- mam nadzieję- widać w ostatnim wpisie. Niestety większość jej zdjęć jest tak kiepska że nie zamieszczę żadnego dopóki nie uda mi się zrobić lepszej fotki. W dalszej kolejności, na swoje ciałko czeka teraz Miyuki - ma chociaż swoje trampki- oraz dalej bezimienna Dotori, zamówiłam też butki dla Lily-Luny coby w końcu boso biegać przestała, a i dalluniom skapną się dwie pary. I na tym nie koniec. Uszyłam pierwsze ubranko. Skromne, ręcznie szyte więc i pełne niedociągnięć ale zupełnie moje. Komplet składa się ze spódniczki, geterków i opaski na włosy. Bez bluzki jeszcze ;) Lily też dostała ręcznie szytą sukienkę, ale zdjęcia jeszcze brak.
Pokażę Wam o czym mowa, tylko proszę o wyrozumiałość, do tej pory szyłam zupełnie inne "rzeczy", mini ubranek nie miałam przyjemności, mam tylko nadzieję, że będzie coraz lepiej.





Pozdrawiam wszystkich zaglądających

P.S. Dodałam nową zakładkę - For Sale - zapraszam !!!

1 komentarz: