Obserwatorzy

czwartek, 6 czerwca 2013

stajlisz...

...dziś w roli głównej, w nowych włoskach prezentuje się Cheyenne...














Wiem, wiem,..zdjęcia prześwietlone, jakość jaka jest - każdy widzi, w dodatku wiga sama skracałam bo grzywka była do ust a same włoski dziesięć cm za ich właścicielką. Nie widać tego na zdjęciach,ale wiguś zaopatrzony jest w dwa warkocze, uplecione po bokach głowy, taki był od nowości fryzek i na razie taki pozostanie :) Myślę że Cheyenne wygląda teraz dużo korzystniej, jej buzia nabrała takich dziewczęcych rysów... Zmykam spać bo Dallinki już chrapią, dobranoc !

3 komentarze: