Obserwatorzy

poniedziałek, 20 stycznia 2014

Chantal



Serdecznie Wam dziękuję za wszystkie miłe komentarze, cieszę się że do nas zaglądacie, my do Was też, choć nie zawsze jest czas na wyskrobanie kilku słów komentarza... ostatnio dzieci pochłaniają moją całą uwagę i po całym dniu spędzonym w ich towarzystwie, wieczorem nie mam już sił na pisanie... trochę się pochorowaliśmy stąd braki w blogowaniu, ale już jesteśmy zdrowi i mam nadzieję, że tak zostanie na długo.
No ale dość już prywaty... czas na.... Chantal...






...czyli więcej Akemi :)
Długo myślałam nad imieniem dla niej by oddać tą delikatność jaką lalka w sobie posiada (jeżeli można to tak ująć). Stanęło na Chantal, ni stąd ni zowąd, po prostu więc niech będzie Chantal :)




Kilka szczerych spostrzeżeń co do całości tejże Pullipanny. Otóż lalka ma wyjątkowo kolorowy wizerunek, jest chodzącym cukierkiem ;) Na początku trzeba się przywyczaić do jej nie jednolitego spojrzenia, wiadomo chipy- można wymienić, jednak taka oryginalność jest u niej na plus. Sprawia, że wychodzi jej "osobowość" :) Kupiłam ją ze względu na całokształt, ze szczególnym spojrzeniem na lśniące usta i kolorowy makeup, odbiegający od stereotypowego makijażu większości Pullip-ów. Brwi- też ma łagodne, dziewczęce.



 Stock? zamysł świetny, wykonanie też niezłe. Za to wig.. Jun Planning poprawili jakość wigów, włos jest miękki, lekki, śliski, ładnie się układa. Jednak nie przywiązali wagi do jego ilości, przynajmniej włosy mojego egzemplarza są dość rzadkie, z prawej strony widać gumkę wiga, grzywka też jest nierówno obcięta...jakby zależało im na szybkim wrzuceniu lalki do pudełka...




Poza tym wszystko inne jest na bardzo wysokim poziomie. Przyznam się, że Chantal to obecnie- moja ulubiona lalka ze wszystkich. Mogłabym patrzeć na nią na okrągło. Aparat też ją lubi, choć światło jak zawsze niewystarczające...dlatego - byle do wiosny!

Pozdrawiamy cieplutko :)

8 komentarzy:

  1. Piękne ma imię i cała jest cudna :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach :D Pięęęękna!! Ja na razie mam odwyk, bo nazamawiałam jak szalona ;D Ale może w okolicy urodzin (a to już w marcu) skuszę się na taką cukierkową pannę :) Bardzo mi się Akemi podoba :)

    Swoją drogą też nie mogę tego zrozumieć, czemu wigi Pullipów są tak kiepskiej jakości, przecież to są naprawdę drogie lalki! Patrząc na szczegółowość i świetne wykonanie niektórych stocków, aż się wierzyć nie chce, że wigi nie mogłyby być na równie wysokim poziomie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze są jakieś niedociągnięcia jak lalkę się weźmie do ręki. Myślę jednak, że zalet ma mnogość, te kolory i piękny makijaż-mnie się bardzo podoba :)))
    Chętnie bym miała ją w swojej gromadce :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak patrzę na ten model i patrzę i coraz bardziej mi się podoba :) czysta słodycz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Melomanka z pięknym imieniem :)
    Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  6. YY.. EE? w co ty ją ubrałaś? to nie tak ma być założone! Boże, ta lalka jest od 15-12 lat a nie od 2 -,-

    OdpowiedzUsuń